End of December - New in, Must have, Must see

Grudzień zawsze oferuje nam dość intensywne zakończenie roku. Święta choć owiane magiczną i piękną atmosferą, wymagają ogromnego nakładu pracy i niestety nie dają ani odrobiny czasu na odpoczynek. Lepienie uszek i pierogów, ubieranie choinki, ostatnie porządki, pakowanie prezentów, ciągłe zakupy i gotowanie, skutecznie zapchały każdą lukę w moim kalendarzu przez ostatnie 2 tygodnie. W tym czasie razem z Wigilią, licznymi przyjazdami i wyjazdami rodziny zbiegły się jeszcze moje urodziny, więc przyjmowaniu gości nie było końca :)

W czasie Świąt bawiliśmy się oczywiście świetnie i (chyba jak każdemu z Was) ciężko mi teraz "odturlać" się od stołu, dlatego z wielką ulgą powitałam pierwszy wolny "od wszystkiego" dzień. Jeśli jesteście ciekawi jak spędziłam moje szalone urodziny :P to poniżej prezentuję wczorajszą stylizację na najlepszą domówkę roku: dres, kapcie i kubek gorącej herbaty! :)
Onsesie - Mosquito
T-shirt - Asos (kupicie go tutaj)
Kapcie - Oysho

No i jako niezbędny dodatek:

Jako, że rok kończymy intensywnie, tak samo intensywny będzie ten post :) Dlatego w drugiej części zapraszam Was na kilka grudniowych nowości. Na pierwszy ogień idzie najnowszy...
To moje kolejne pudełko z kosmetykami od Shiny Box i muszę powiedzieć, że nadal jest całkiem całkiem. Najbardziej podoba mi się różnorodność produktów, oby tak dalej! A w grudniowym pudełku znajdziecie:

Luksusowy krem pielęgnacyjny marki POSE / Płyn micelarny do demakijażu LIERAC / Cynamonowe mydło od ORGANIQUE / Pastę do zębów SIGNAL White Now Gold / Balsam do ciała i wazelinę kosmetyczną od VASELINE Intensive Care / Zestaw sypkich brokatowych cieni od APC

Shiny Box zamówić możecie tutaj!
Choć grudzień to ostatni miesiąc roku, przynosi zazwyczaj najwięcej niespodzianek, zwłaszcza w paczkach znalezionych pod choinką :) Jak podobały się Wam prezenty od bliskich?
Serdecznie dziękuję za ogrom życzeń tych przysłanych, napisanych, złożonych osobiście, zadzwonionych i pomyślanych ;) a nawet tych przekazanych gołębiem pocztowym i przez znaki dymne :D Mam nadzieję, że spełnią się co do jednego. Jednakże nie mogę się nie pochwalić światu urodzinowym minionkowym tortem! (hand made :D)...

...oraz jednym z najpiękniejszych prezentów :) Wydrukowany w 3D naszyjnik z nazwą bloga to prawdziwy gift z przytupem! Piękne personalizowane produkty od marki SUUZ możecie zobaczyć tutaj. Jeśli brak Wam kreatywnych pomysłów na to, jak obdarować bliską osobę - to z pewnością jest jeden z lepszych :)
Ostatnie dni roku to także czas sklepowych wyprzedaży :) Mi udało się już ustrzelić kilka uciekających okazji! Wam także życzę powodzenia :)

Mam nadzieję, że kolejny rok będzie dla wszystkich równie wspaniały a nawet lepszy! Obyście zaczęli go tak jak ja: z głową pełną pomysłów a szafą wypchaną ciuchami ;)

xoxo
A

4 komentarze