Zielono mi...

Go Green!

Choć ciężko w to uwierzyć dzisiejsza stylizacja ma w sobie sporo z modowej oszczędności i ubraniowego recyklingu. Prawie każda z tych rzeczy miała już swoją premierę na blogu, a poza blogowymi dniami, wszystkie z nich zakładam niezwykle często. Do garderobianych nowości mogę zaliczyć tu tylko zieloną czapkę ;)