Zielono mi...

Go Green!

Choć ciężko w to uwierzyć dzisiejsza stylizacja ma w sobie sporo z modowej oszczędności i ubraniowego recyklingu. Prawie każda z tych rzeczy miała już swoją premierę na blogu, a poza blogowymi dniami, wszystkie z nich zakładam niezwykle często. Do garderobianych nowości mogę zaliczyć tu tylko zieloną czapkę ;) Jak widać trendy wcale nie zmieniają się tak szybko i dobre modowe wybory z poprzednich sezonów potrafią towarzyszyć nam przez długie lata, wyglądając przy tym nie gorzej niż sklepowe nowości! Kremowy total look trochę przypomina nam o celebrytach z Aspen, ale sprawdzi się też na spacerach po wrocławskim rynku ;) A kolorowe, wyraziste dodatki to małe mrugnięcie już w kierunku nadchodzącej wiosny. Zielony miękki szal z Wólczanki jak nic przypomina mi ten z pinterestowych stylizacji i to chyba najbardziej trafiony zakup zeszłorocznego zimowego sezonu. Warto szukać takich perełek na przecenach! Trzymajcie się ciepło i kolorowo! ;)

***

Although it is hard to believe, today's styling has a lot of fashion economy and clothing recycling in it. Almost all of these items have already premiered on the blog, and apart from blogging days, I wear all of them very often. I can only include green beanie among the new items in the wardrobe ;) As you can see, trends do not change so quickly and good fashion choices from previous seasons can accompany us for many years, while looking no worse than the latest trends! The creamy total look reminds us a bit of celebrities from Aspen, but it will also work well on walks around the Wroclaw market square ;) And colourful, expressive accessories are a small blink towards the coming spring. The green soft scarf from Wólczanka resembles the one from pinterest stylizations and is probably the best purchase of last year's winter season. It is worth looking for such gems at discounts! Stay warm and colourful! ;)
Kurtka / Puffer jacket - Mango
Legginsy / Leggings - Zara
Szal / Shawl - Wólczanka
Czapka / Beanie - Massimo Dutti
Buty / Shoes - Sixtyseven

xoxo
A

Photos by Ewa

Brak komentarzy