Purple is my bestie!

Witajcie w lutym!

Nowy rok zaczyna się dopiero kiedy styczeń się skończy ;) Myślę, że większość z nas woli potraktować ten miesiąc jako okres próbny i dopiero po pełnej akceptacji faktu, że oto mamy kolejny rok, możemy zacząć nim żyć. W styczniu za wiele nie dzieję się też ani w modzie, ani w naszych garderobach. Nosimy przytulne swetry, chociaż już nie z takim uwielbieniem jak tuż przed Gwiazdką. Tak naprawdę tęsknie wyczekujemy pierwszych przebłysków wiosny. I wtedy nadchodzi luty! W lutym na sklepowych półkach zaczynają pojawiać się kolory, w piekarniach pączki, a kwiaciarnie zapełniają się najpiękniejszym zapachem. To więc najlepszy moment na wyjście z beżowo-kremowo-szarego kokonu zimowych basiców i stopniowe rozprostowanie kolorowych skrzydeł ;) W mojej dzisiejszej stylizacji pierwsze skrzypce gra fiolet i zestaw duńskiej marki Numph. Dla mnie było to całkowite zauroczenie! Więc zdecydowanie zostaniemy z tym swetrem i spodniami przyjaciółmi na dłużej. A resztę już dobrze znacie ;)

***

The new year begins only when January ends ;) I think that most of us prefer to treat this month as a trial period and only after fully accepting the fact that we have another year, we can start living it. There's not much happening in January either in fashion or in our wardrobes. We wear cozy sweaters, although not with as much love as just before Christmas. In fact, we long for the first glimpses of spring. And then February comes! In February, colours begin to appear on store shelves, donuts begin to appear in bakeries, and flower shops are filled with the most beautiful scents. So this is the best time to get out of the beige-cream-gray cocoon of winter basics and gradually spread your colourful wings ;) In my today's styling, purple and the set from the Danish brand Numph play the main role. For me it was a complete infatuation! So we will definitely stay friends with this sweater and pants for a long time. And you already know all the rest ;)
Sweter / Sweater- Numph
Spodnie / Trousers - Numph
Płaszcz / Coat - Mango
Buty / Shoes - Sixtyseven
Torebka / Handbag - Oh my bags

xoxo
A

Photos by Ewa

1 komentarz

  1. Filoetowa stylizacja brzmi intrygująco! Już widzę swoją szafę zapełnioną unikalnymi, eterycznymi kawałkami. Czy to nowy trend, czy ktoś przekracza granice konwencjonalnej mody?

    OdpowiedzUsuń