Winter Fashion Wonderland

Czas ostatnio jakoś przyspieszył, termometr oszalał, nagle z lata zrobiła się zima a za chwilę kolejne święta. Zapewne większość z Was ogarnęła już zakupowa gorączka a podniesione tętno daje o sobie znać wypiekami na policzkach. Nie zmienia to jednak faktu, że na dworze zrobiło się naprawdę... ziiiiiimmmmnoooooo.... ***

I choć zapewne wolelibyście pozostać w ciepłym domu, brutalna rzeczywistość zmusza jednak do codziennego wystawiania nosa na mróz. O tej porze roku to, co zakładamy na siebie na zewnątrz jest równie ważne jak to, co mamy pod spodem. Zadbajmy więc o to, żeby prezentować się odpowiednio (stylówka na bałwanka czy Eskimosa niech pozostanie jedynie mglistym wspomnieniem z dzieciństwa) a przy tym nie odmrozić sobie potrzebnych części ciała.

Kto powiedział, że zimą stylowo można jedynie marznąć? :)
To co przyda Wam się o tej porze roku, to na pewno wełniany płaszczyk o prostym lub rozszerzanym kroju. Tak klasyczna część garderoby pasuje do każdej niemal sylwetki i sprawdzi się jako okrycie wierzchnie zarówno do casualowych spodni jak i eleganckiej sukienki.

Obowiązkowo w Waszych szafach powinien zamieszkać też duży, ciepły szal w kratkę. Bordowy, czerwony, granatowy, szary, czarno-biały i szmaragdowy to kolory, na które spokojnie możecie stawiać przy wyborze zimowych dodatków.

Ja nie wyobrażam sobie mroźnego dnia bez czapki na głowie i Was także zachęcam do zaprzyjaźnienia się z tą częścią garderoby, zwłaszcza że w niektórych można się dosłownie zakochać :) (Moja Czapa z Femi Pleasure)

Wygodne skórzane kozaczki, w zależności od potrzeb czarne lub brązowe, płaskie lub na obcasach, ale ponad wszystko ciepłe.
Płaszcz - Zara
Szalik - H&M
Czapka - Femi Pleasure
Torebka - Paul's Boutique
Buty - Vagabond

xoxo
A

Photos by Anynous :)

5 komentarzy