Ciao Roma!

Wszystko co dobre szybko się kończy, tak jak i nasz urlop. Wróciłyśmy bardzo zadowolone, wypoczęte (hmm no powiedzmy) i przede wszystkim zachwycone Rzymem :) Zapraszamy Was więc, na pierwszą część fotorelacji z naszego wyjazdu.
Wrażeń było tak wiele, że postanowiłyśmy podzielić to na kilka postów ;) Mamy nadzieję, że poczujecie choć trochę klimat tego miejsca, śledząc razem z nami pamiątkowe zdjęcia. Zaczęłyśmy oczywiście od zwiedzania największych (dosłownie i w przenośni) atrakcji turystycznych.

Koloseum

Sukienka Asos / Torebka Parfois / Klapki Birkenstock
Sukienka Top Secret / Torebka Empik / Klapki McArthur
Forum Romanum i Palatyn
W Rzymie wszystko jest naprawdę KOLOSALNIE wielkie! 
Vittoriano i Grób Nieznanego Żołnierza na Piazza Venezia
W tym mieście dosłownie na każdym kroku można natknąć się na kościoły, które są miniaturową wersją Bazyliki Św. Piotra. Splendor i blask ;)
Czasem oczywiście zdarzyło nam się gdzieś zabłądzić, ale z pomocą przychodziła mapa i niezawodna kobieca intuicja ;)
Aż w końcu docierałyśmy do celu :) Campo di Fiori (i lekkie rozczarowanie brakiem targu)
Jedną z najfajniejszych rzeczy w Rzymie jest możliwość picia wody za darmo! Miasto pełne jest fontann, tych większych i tych małych, do których woda doprowadzana jest z akweduktu rzymskiego. Zimna i pyszna :)
Piazza Navona
Przepiękny plac z 2 wspaniałymi fontannami - turystyczny "must be" :)
W końcu doczekałyśmy się wizyty na Via del Corso - 1,5 kilometrowej ulicy pełnej sklepów! Jedna z bocznych ulic tej trasy to Via Condotti, na której znajdują się wyłącznie sklepy znanych projektantów ;)
Na samym końcu znajdziecie ogromne (w Rzymie wszystko jest ogromne) Schody Hiszpańskie, gdzie można odpocząć i uspokoić palpitacje serca po wizycie przed witryną Prady ;)
Na koniec dnia dotarłyśmy do Piazza del Popolo
...gdzie zjadłyśmy kolejną porcję lodów (wcześniejsze zostały pochłonięte przed udokumentowaniem :P )
i wdrapałyśmy się na Pincio, skąd można podziwiać piękną panoramę Rzymu.
Nasz dzień oczywiście nie kończył się wraz z zachodem słońca ;) Rzym żyje 24h na dobę, więc późne wieczory spędzałyśmy spacerując po centrum, między Fontanną di Trevi a Panteonem... i polując na najlepszą pizze w mieście! (i jeszcze jedne lody)
Pinocchio był wszędzie.
Pizza al taglio - na kawałki najsmaczniej :)
Mamy nadzieję, że Wam się podobało :) Już jutro druga część naszej fotorelacji!

xoxo
A i E

Brak komentarzy