Jesienne początki

Back on track

Ledwo zdążyłyśmy mrugnąć i świat już zmienił się dookoła ;) Leniwe, gorące lato przeminęło razem z jesiennym wiatrem, zostawiając przed nami najbardziej kolorową porę roku! Jesienią wszystko potrafi zmienić się z dnia na dzień. Postawcie więc swoją garderobę w stan pełnej gotowości! Nowa paleta barw, cały wachlarz printów i faktur i koniecznie fasony, które latem cierpiały samotność na dnie Waszej szafy ;) To wszystko zapraszamy teraz na przednie półki i wieszaki i budujemy każdego dnia zupełnie odświeżony, jesienny look of the day. Dzisiejszą stylizacją rządzą mocne kolory i skórzane akcenty. Ponadczasowa ramoneska, ulubione glany i torebka z którą się nie rozstaję, chętnie powitały zupełnie nową sukienkę z sezonowej kolekcji Zary. Póki pogoda rozpieszcza nas złotym słońcem, taki zestaw wydaje się być idealny na weekendowe spacery i popołudniowe randki ;) A Wy co wybieracie na pierwsze dni jesieni?

***

We barely had time to blink and the world had already changed around ;) The lazy, hot summer passed along with the autumn wind, leaving us with the most colourful season of the year! In autumn, everything can change overnight. So put your wardrobe in full readiness! A new palette of colours, a whole range of prints and textures, and necessarily styles that suffered loneliness at the bottom of your wardrobe in summer ;) Now we invite all this to the front shelves and hangers and build a completely refreshed, autumn look of the day. Today's styling is ruled by strong colours and leather accents. A timeless biker jacket, favorite boots and a handbag with which I never part, welcomed a completely new dress from Zara's seasonal collection. As long as the weather pampers us with golden sun, such a set seems to be perfect for weekend walks and afternoon dates ;) And what do you choose for the first days of autumn?