Sezon na Etno
Można powiedzieć, że jesteśmy już gotowe! Zimo, zapraszamy :) Jeśli w całości przetrwałyście niedawny czarny piątek i z dumą patrzycie na swoje wyprzedażowe zdobycze i ustrzelone okazje, to nadchodzi dla Was teraz czas wytchnienia. Z takim zapasem w garderobie do wiosny jesteśmy w stanie przetrwać nawet w księżycowych warunkach.
Nasze zimowe zestawy składają się zazwyczaj z tych samych płaszczy i kurtek przez kilka sezonów, jak zatem poradzić sobie ze studzącą modowe zapędy monotonią? Diabeł tkwi w szczegółach, a zwłaszcza ten, który ubiera się u Prady ;) Nasza misja to dodatki! Bez nich cały czar ciekawej stylizacji pryska i zamienia się w nudny basic. Jeśli nie macie pewności jaki wzór najlepiej sprawdzi się w obecnym sezonie to odpowiedzią na Wasze troski będzie etno. Azteckie formy, geometryczne kształty i soczyste kolory wróżą idealne zakończenie dla każdej modowej historii. Mój zestaw idealnych dodatków to gruby, ciepły szal Drogmo od Gyalmo i czapka z ogromnym futrzanym pomponem od pompoms. Ciemny popiel i fiolety przeplatane czerwienią dołączyły więc tej zimy do mojego ulubionego, camelowego płaszcza. A Wy jak radzicie sobie z zimowymi kompozycjami? :)
***
We can say that we are ready! Winter, welcome :) If you have all survived the recent Black Friday and are proud to look at your sales gains and shots, then now is the time for you to rest. With such supplies in our wardrobes we are able to survive even in lunar conditions until spring. Our winter sets usually consist of the same coats and jackets for several seasons, so how to deal with monotony cooling our fashion aspirations? The devil is in the details, and especially the one who wears Prada ;) Our mission is the additions! Without them, the whole charm of interesting stylization splashes and turns into a boring basic. If you are not sure which pattern works best in this season, then the answer to your concerns will be ethno. Aztec prints, geometric shapes and juicy colours foretell the perfect ending for any fashion story. My set of perfect accessories is a thick, warm, Drogmo shawl from Gyalmo and a beanie with a huge fur pompom from pompoms. Dark gray and purples interspersed with red have joined my favorite camel coat this winter. And how do you deal with winter compositions?
Szal / Shawl - Gyalmo
Czapka / Beanie - pompoms
Płaszcz / Coat - Zara
Buty / Shoes - Vagabond
xoxo
A
Photosby by Ewa
Zdecydowanie diabeł tkwi w dodatkach, dodają tej stylizacji uroku, zwłaszcza czapa i szal.
OdpowiedzUsuńREWELACYJNA stylizacja. Twoj szal to obłęd
OdpowiedzUsuńŚwietny szal- bardzo fajnie ożywia całość i wprowadza nieco pozytywnego zamieszania :D
OdpowiedzUsuńi płaszcz fantastyczny- wlaśnie takiego koloru poszukuję, ale powoli poddaję się, bo nigdzie znaleźć jak na zlość nie mogę grrr
super wyglądasz kochana :)
buziaki :*
Daria
Ja też czekam z niecierpliwością na śnieg :D
OdpowiedzUsuńElegancka Pani.
OdpowiedzUsuń