When shopping is your cardio

Malinowy mus

Wiosenne porządki czas start! Jeśli tak jak ja, próbowałyście już zanurkować do garderoby w poszukiwaniu wiosennych ciuchów, to pewnie spotkało Was to samo zdziwienie. Trochę rzeczy z poprzednich sezonów już się nazbierało ;) Niektórzy podążą ścieżką minimalizmu i zredukują garderobę tylko do najpotrzebniejszych rzeczy (w tym sezonie byłby to chyba dres). Wiem jednak, że wiele z Was ma ogromną słabość do zakupów. "Shopping is my cardio" jak mawiała Carrie Bradshaw, a żadnej formy sportu nie należy przecież zaniedbywać ;) Jak przy takiej aktywności zachować zdrowy rozsądek i nie pozbawić się wszelkich oszczędności? Przy okazji wiosennych porządków polecam Wam pożegnanie się z ubraniami, które mają za sobą tylko swój jednorazowy debiut. Jeśli nie założyłyście czegoś przez 2 kolejne lata, to znak, że czas przekazać to innej właścicielce. Z pomocą przychodzi tutaj Vinted i zakupowy recykling. Sprzedaż kilku nieużywanych ciuchów nakarmi naszą skarbonkę i pozwoli wybrać jakiś jeden ciuch z zupełnie nowej kolekcji! Tym sposobem w mojej garderobie pojawiła się piękna malinowa bluza, w miejsce 3 innych, dawno zapomnianych rzeczy :) Było warto! Razem ze sportowymi butami, płaszczem i jeansami z poprzednich sezonów tworzą zestaw, z którego nie chce się wychodzić!

***

It's time to start Spring cleaning! If, like me, you have already tried to dive into your wardrobe in search of spring clothes, then you probably have the same surprise. Many things from previous seasons have already accumulated ;) Some will follow the path of minimalism and reduce their wardrobe only to the most necessary things (it would probably be a tracksuit this season). However, I know that many of you have a great weakness for shopping. "Shopping is my cardio" as Carrie Bradshaw used to say, and any form of sport should not be neglected ;) How to keep common sense during such activity and not deprive yourself of all savings? On the occasion of spring cleaning, I recommend that you say goodbye to clothes that only have their one-time debut behind them. If you haven't put something on for 2 consecutive years, it's a sign that it's time to pass it on to another owner. Vinted and shopping recycling come to the rescue. Selling a few unused clothes will feed your piggy bank and allow you to choose one piece of clothing from a completely new collection! In this way, a beautiful raspberry sweatshirt appeared in my wardrobe, in place of 3 other, long-forgotten things :) It was worth it! Together with sporty shoes, a coat and jeans from previous seasons, they create a set that you simply just don't want to leave!