Jesień na promce

How to make Autumn awesome and not starve

Pamiętam te pełne zdziwienia spojrzenia kiedy w środku gorącego, lipcowego dnia zadowolona wychodziłam z galerii handlowej. Za rękę z kożuchem upolowanym na wyprzedaży mojego życia, mijając wieszaki pełne letnich sukienek i słomkowych kapeluszy. I oto jestem, w jesiennej scenerii pełnej odcieni beżu i brązu, która zuchwale wkradła się też do mojej garderoby.
Zamszowe aviatorki już drugi sezon z rzędu dominują pośród sezonowych kurtek. Najczęściej spotkacie te w kolorach czerni, brązu i beżu, gdzie nie gdzie przemknie Wam przed nosem też bordo i ciemna zieleń - każdy będzie zadowolony. Szczęśliwe triumfatorki letnich wyprzedaży i te z Was, które już rok temu zaopatrzyły się w podobną kurtkę mogą pokiwać teraz z aprobatą głową :) By dać odetchnąć przymierającej już głodem śwince skarbonce, do ręki zabrałam plecioną torbę z letniej kolekcji, która pośród jesiennej garderoby odnalazła swoją małą niszę, zeszłoroczne niezniszczalne Timberlandy i klasyczny golf w paseczki z porządnej wełny, kupiony w Zarze już chyba dwa lata temu. Z całego zestawu nowa jest tylko czapa, którą przytulić do serca możecie w sklepie Femi Stories. Amatorkom panterkowych printów podpowiem, że naprawdę warto ;) Jak widzi Wam się taki zestaw wyjęty z czeluści garderoby, ale wciąż aktualny i modny? I czy często kusi Was mieszanie letnich dodatków ze stylizacjami na zupełnie odmienne warunki pogodowe? Fashion fades, style is eternal - tu chyba nie mamy żadnych wątpliwości :)

***

I remember those full of surprise looks when in the middle of a hot, July day I was leaving the shopping mall with a big smile on my face. A hand with a sheepskin coat hunted at the sale of my life, passing hangers full of summer dresses and straw hats. And here I am, in the autumn scenery full of shades of beige and browns, which boldly crept into my wardrobe. Suede aviator jackets dominate the season for the second time in a row. Mostly you will see those in the colours of black, brown and beige and sometimes some burgundy and dark green will pass you by too - everyone will be satisfied.  Happy triumphers of summer sales and those of you who have already bought a similar jacket a year ago can now show their approval :) To give a break to my starving piggy bank, I picked up a woven bag from the summer collection, which in the autumn wardrobe found its small niche, last year's indestructible Timberlands and classic golf in stripes made of decent wool and bought in Zara probably two years ago. From the whole set only the hat is new. You can hug it to your heart in the Femi Stories store. To amateurs of leophard prints I will tell that it's really worth it ;) How do you see such a set recovered from the depths of wardrobe, but still up-to-date and fashionable? And is it often tempting you to mix summer accessories with stylizations for completely different weather conditions? Fashion fades, style is eternal - here we probably have no doubts :)
Kurtka / Aviator Jacket - Mango
Sweter / Sweater - Zara
Buty / Shoes - Timberland
Torba / Handbag - Mango
Czapka / Hat - Femi Stories

xoxo
A

Photos by Ewa

3 komentarze

  1. Ah ta magiczna jesień! Pięknie wyglądasz i świetne zdjęcia :) ;*
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna panterkowa czapka damska. Zdecydowanie unikat ;).
    ____
    zapraszam na recenzję, Moje plecaki inspirowane Kanken Classic

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądasz bosko w tym kożuszku i botkach.

    OdpowiedzUsuń