Bonjour!
Ostatnimi czasy zawitała do nas moda na wszystko co francuskie :) Malujemy kreski na oczach jak Brigitte Bardot, na śniadanie wcinamy croissanty i bagietki a na półkach zalegają bestsellerowe poradniki o modzie i stylu (Lekcje Madame Chic, Francuski Szyk, Księga Stylu Coco Chanel etc.).
Każda z nas marzy o podróży do Paryża i spacerowaniu po Champs-Elysees, piciu kawy na Montmartre i wyglądaniu przy tym jak prawdziwa Francuzka. Wydaje się, że ich styl jest obecnie najbardziej pożądany i chwalony w świecie mody, a co za tym idzie ma już spore grono naśladowczyń i zagorzałych fanek dosłownie wszędzie :)
Co zatem sprawia, że Francuzki są takie... no właśnie jakie? Francuskie?
Czy możemy określić je mianem modnych? Właściwie to nie podążają za modą, są jedynie wierne własnym odczuciom i wyborom.
Czy są szykowne i stylowe? Ich elegancki minimalizm to raczej wybór kierowany wygodą, ale dbają też o to, by nie dawać nikomu powodów do krytyki ich wyglądu o żadnej porze dnia ani nocy(!).
Czy idealna figura idzie w parze z jedzeniem croissantów? :) Zdecydowanie przywiązują wagę do zdrowej, wysportowanej sylwetki. Nie ma tu jednak mowy o drakońskich dietach czy robieniu czegoś na pokaz. Dla Francuzki zdrowy wygląd oznacza czuć się dobrze we własnym ciele. Dlatego, dla własnego dobra, nigdy się nie opychają i wybierają długie spacery, zamiast podróży taksówką.
Typowy francuski makijaż w wersji saute? Są tak pewne siebie, że nie muszą zbyt wiele poprawiać i podkreślać :) Do idealnego makijażu wystarczy krem BB, odrobina różu i czarna maskara (dla chętnych eyeliner LUB czerwona szminka).
Wrażenie niewymuszonej nonszalancji? One naprawdę się nie przejmują. Jeśli według siebie wyglądają idealnie, nic więcej już nie jest potrzebne. Perfekcyjny efekt został osiągnięty :)
I to właśnie jest sekret, który tak bardzo pragniemy odkryć. Francuzki są po prostu sobą :) Pewność siebie i wiara we własne piękno kieruje ich wyborami w kwestii mody, urody i codziennego życia. Robią to co im się podoba, w taki jednak sposób, by nie dać nikomu powodów do krytyki i być zawsze za to podziwiane.
Spodnie - Stradivarius (tutaj)
Satynowy top z koronką - Benetton (tu)
Szal - Zara
Skórzane tenisówki - Allegro
Okulary - Mango (znajdziecie je tu)
Beret - Prezent z Paryża♥
Uwielbiam mode francuską! Wyglądasz rewelacyjnie;-)
OdpowiedzUsuńi relly like your blog!! is just perfect! you look so lovely and stylish!! love your style!! im following you on instagram and bloglovin!! hope to visit me blog and follow me too!!kisses!!:)
OdpowiedzUsuńwww.fashionizein.com
Hey, thank you very much! I'm so happy that you like my blog! :)
Usuńfantastyczny jest ten zestaw!
OdpowiedzUsuńurzeka mnie jego... uroczość :)
kocham takie klimaty :)
wow, przepięknie <3
OdpowiedzUsuńwyglądasz niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za przemiłe komentarze! <3 :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńfachowa stylizacja, bardzo podoba mi się ten berecik :)
OdpowiedzUsuńpięknie ;)
OdpowiedzUsuńśliczna stylizacja <3
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńbardzo na tak! :)
OdpowiedzUsuńhttp://sapphirealeksandra.blogspot.com