Jesienne szarości

Gloomy days are here

W tym roku zabrakło na blogu powitania jesieni, a dziś jesteśmy już w niej zanurzone na całego. Szare poranki, popołudnia i wieczory, to nasza codzienność na najbliższe niestety miesiące i nie pozostaje nam nic innego jak po prostu z tą szarością się pogodzić. Ale szarości w garderobie to niekoniecznie ponury, pogrzebowy vibe! Bardzo lubię ten odcień zwłaszcza w połączeniu z cukierkowym różem ;) Czy sprawdzi się jako baza dla innych kolorów? Najlepiej sprawdźcie same! 

***

This year there was no welcome to autumn on the blog, but today we are fully immersed in it. Gray mornings, afternoons and evenings are our everyday life for the coming months, and we have no choice but to simply accept this greyness. But gray in the wardrobe is not necessarily a gloomy, funeral vibe! I really like this shade, especially in combination with candy pink ;) Will it work as a base for other colours? It's best to check it out for yourself!
Kurtka/ Jacket - Zara
Szalik / Scarf - Furla
Spodnie / Jeans - Zara
Buty / Shoes - Sixtyseven
Okulary / Sunglasses - Chiara Ferragni

xoxo
A

Photos by Ewa

Brak komentarzy